Poszkodowani w wypadkach komunikacyjnych

biedronka · Gość

Witam
25 października mieliśmy kolizję drogową, sprawcą wypadku był mój mąż który jechał moim samochodem i oc było na mnie, ja i mija 8 letnia córka byłyśmy pasażerkami.
Mąż był trzeźwy i wszyscy mieliśmy zapiętkę pasy, ja miałam stłuczenie żeber, klatki piersiowej i skręcenie kręgosłupa szyjnego 3 tygodnie nosiłam kołnierz, do dzisiaj jestem na zwolnieniu lekarskim i biorę leki , korzystałam z rehabilitacji na żebra i kręgosłup. Ja i moja córka spędziliśmy 4 dni w szpitalu na chirurgi, córka miała ogólne stłuczenia, nadal jest pod kontrolą chirurga , który stwierdził u niej skręcenie kręgosłupa lędźwiowego i zalecił zabiegi rehabilitacyjne.córką przeżyła ogromny stres, chodzę z nią obecnie do psychologa który twierdzi iż leczenie potrwa około pół roku ponieważ dziecko przeżyło ogromny stres. Na skutek wypadku i pobytu w szpitalu przestała uprawiać sport (karate), chodzić na tańce, oraz jeździć z klasą na basen, od 2 miesięcy nie ćwiczy na wf w szkole co spowodowało ze jej życie uległo nagłym zmianą. Ja też przeżyłam ogromny stres. Proszę o pomoc w związku z tm czy należy nam się jakieś odszkodowanie a jeśli tak to w jakiej wysokości.Bo tak jak wcześniej wspomniałam samochód był moją własnością i oc było na mnie. pozdrawiam

Alicja

Prosimy o kontakt telefoniczny z Fundacją w poniedziałek bądź czwartek w godzinach 9.00-13.00, kiedy to dyżur będzie pełnił prawnik.

mezczyzna222

lena1

Taką podobną bardzo głośną sprawę prowadziło EuCO. Matka jechała z córką autem, matka nie przeżyła, a córka w tej pory jest w kiepskim stanie. Ubezpieczyciel najpierw wypłacił jakieś grosze, a potem dzięki ok. 2 letniej batalii EuCO przed sądem zapadł wyrok o wypłacie odszkodowania w wysokości ok. miliona złotych.

gość · Gość

[PROSZĘ O KONTAKT KANCELARIA PRAWNA RUBIKON

EWA
531 143 637

HalinaK

W podobnych sprawach w Poznaniu można się kontaktować - link w stopce